Forum tutaj możesz nauczyć się wiele o elfach i ich obyczajach Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Lekcje magii Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Rions
User
User



Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sarras

PostWysłany: Sob 10:25, 05 Sty 2008 Powrót do góry

Każdy chcący uczyć się magii jest zaproszony na tę stronę...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
lakonia
User
User



Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:47, 15 Lip 2008 Powrót do góry

a kiedy to bendzie Question


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
jacko
Zwykły uczeń
Zwykły uczeń



Dołączył: 19 Lut 2012
Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:26, 19 Lut 2012 Powrót do góry

"będzie" jak chcesz czarowac bez gramatyki


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
jacko
Zwykły uczeń
Zwykły uczeń



Dołączył: 19 Lut 2012
Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 1:53, 19 Kwi 2014 Powrót do góry

Po co robić szum o słowo „styropian” które powstało żywiołowo od legowisk na których spali protestujący związkowcy. Do Solidarności zapisała się spontanicznie większość Polaków , ale oni byli tylko tymi co moralnie wspierali. Dlatego wyróżnienie z tej grupy tych faktycznie realizujących protest jest istotne i słowo „styropian” doskonale go oddaje.
Trzeba sobie zdawać sprawę, że w swych początkach Solidarność rozpoczęła protest przeciw problemom socjalnym , a nie protest polityczny który wyłonił się dopiero później. Skala protestu , jego spontaniczność i ogromne poparcie obywatelskie spowodowało ogromny problem władzy z przeciwdziałaniem. Oczywiście spacyfikować mając karne wojsko i policje zawsze można, tylko jak dalej skutecznie rządzić skoro i bez protestów wszystko zaczęło się walić. Jak wiadomo władza nie miała jednolitego stanowiska co robić i na dodatek była mocno naciskana przez ZSRR . Szczęśliwie wygrali we władzach ci co realnie widzieli niemożność długiego kontynuowania obecnej polityki i uznali potrzebę zdecydowanych zmian. Trzeba zauważyć że władze polskie były w znacznej zależności od władz ZSSR , a ten wraz z obozem RWPG dysponował ogromna siłą więc było realne zagrożenia interwencji i władz polska musiała sie z tym liczyć . Lawirowanie w takiej sytuacji by nie wywołać nienawiści większości do władzy i nie narazić kraju ma interwencję była tu dużą sztuką i wg mnie Jaruzelski doskonale sobie z tym poradził. Stanem wojennym zlikwidował zagrożenie interwencją , a łagodnym potraktowaniem opozycji unikną zagrożenia jakim była by nienawiść większości do rządzących.
Gdy przemiany w ZSRR i ich wewnętrzne problemy stworzyły możliwość Jaruzelski ze wspierającymi go ludźmi zdecydował się zmienić sposób zarządzania krajem, by wyzwolić energie ludzi i umożliwić zablokowanie staczania się. To on zainicjował okrągły stół , a wcale nie musiał, bo jak Wałęsa przyznaje Solidarnościowcy byli tak wystraszeni ze chrapanie kolego już spowodowało panikę , bo myśleli, że to samochody policji. Protest trwał , ale już nie było poczucia, że są zdecydowanie silniejsi niż władza, że czerwoni leżą itd, wręcz odwrotnie czuli się bezsilni i szykowali się na długie działanie podziemne.
Tylko naiwni sądzą, że władza była zmuszona , nieprawd nie była – mogła trwać i trudno ocenić jak długo, ale wydaje się że wiele lat.
Sądzę, że Jaruzelski chciał uzyskać demokrację i jednocześnie władze w rękach PZPR zwanej od tej pory lewicą, licząc na zupełny brak doświadczenia w rządzeniu opozycji i na strach przed ZSRR.
Widać, że to się nie udało jednak ekipa Jaruzelskiego nie odstąpiła od obranego celu i w przypadku niekorzystnego obrotu spraw nie próbowała przywrócić starego porządki (a przecież mogli próbować to zrobić bo wojsko i milicja jednak była w icj rękach)
Jednak przemian by nie było gdyby nie rozsądek ówczesnych przywódców właśnie „styropianu” którzy odsunęli od kierowania związkiem radykałów i starali się minimalizować swoje żądania. To na pewno zdecydowało o kontynuowaniu pomysłu na zmianę ustroju , bo dawało nadzieję uniknięcia krwawych rozrachunków.
Tak więc nie można styropianowi zabierać należnej im chwały za przemianę ustrojową , jednak trzeba widzieć jasno, że bez działań dotychczas rządzących zmiany nie były możliwe.
Przykre, że sukces przewrócił w głowie wielu ludziom ówczesnej opozycji i nie chcą widzieć prawdy.
Dzisiejsze związki zawodowe mimo tej samej nazwy „Solidarność” nic wspólnego z tamtą solidarnością nie maja i obecnie wyraźnie wykorzystywane są politycznie co szkodzi demokratycznej Polsce.
Tamte związki występowały przeciw totalitarnej władzy i dążyły do zmiany ustroju. Obecnie by zmienić rządzących wystarczy wybrać inna partie w wyborach. Wychodzenie na ulicę przeciw rządowi demokratycznie wybranemu jest praktycznie działaniem skierowanym na zniszczenie demokracji i doskonale wspomaga tych którym się ona nie podobaMało mnie obchodzi co Kownacki sądzi na temat Finlandii, wolałbym poważny komentarz na temat ostatniego spotkania „bliskiej zagranicy” Moskwy czyli WNP. Nie chciałbym być posądzony o złośliwość, ale czy pani wie gdzie i kiedy odbyło się?
Proszę o utrzymywanie poziomu do jakiego Polityka przyzwyczaiła nas dawniej. Zabawę w magiel może pani zostawić innym.

Ta osoba wygląda mi na materialistkę, dla której liczy się głównie pieniądz. Z manierami też nie jest za dobrze, bo po przegranym meczu z Lisicką zachowała się wobec niej nieuprzejmie. O tyle jest mi przykro, bo zetknąłem się osobiście z dziadkiem Radwańskiej, [link widoczny dla zalogowanych] mnie jak najlepsze wrażenie. Będąc już w bardzo podeszłym wieku ciągle zajmuje się młodzieżą w szkole podstawowej i zachęca ją do uprawiania sportu.więcej można się dowiedzieć o kościele, religii i używanych przez biskupów slowach na „o” aniżeli w „Tygodniku Powszechnym” czy „Niedzieli” . Do tego jeszcze pewnie dojdzie kalendarium wypędzeń szatana na najbliższym „Orliku” i formularz w „pdf” dla niezadowolonych z proboszcza, siostry zakonnej ! Księża oburzeni na Radwańską mają jednak rację – fotki „Isi” są synonimem tandety i bezguścia. Śp. Helmut Newton zapewne lepiej by podyrygowal Radwańską niż ten tandeciarz – pstrykacz. Pan i Panu podobni maj teraz okazję żeby dokopać dziewczynie [link widoczny dla zalogowanych] w basenie z pilkami do tenisa a honorujecie CHAMA który nawoluje do dorżnięcia watahy co w kontekście opisywanych na Wolyniu zbrodni jest wyjątkowo ponure. Do tego te cytaty z Pisma Świętego. Pan jesteś cudak² Panie Makowski. Teraz dla odmiany Panie Makowski proszę się zająć bezrobociem wśród absolwentów uczelni – żeby nie musieli glodować na „zielonej wyspie”rańskim ajatollahom przeszkadzają odkryte ramiona Shakiry, a naszym golizna Radwańskiej. Chyba jak zobaczą kawałek odkrytego kobiecego ciała, nie są w stanie normalnie funkcjonować. W dodatku mają z tego powodu poczucie winy, bo to grzech. Szczerze im współczuję. Ja mogę sobie popatrzeć bez wyrzutów sumienia i mam do tego dystans. Fotek nie szukałem, ale widziałem i wygląda zwyczajnie, jak młoda kobieta.W moim przekonaniu, ci którzy „karnie usunęli” Agnieszkę Radwańską z akcji, dali tym samym świadectwo, iż nie jest ona (akcja, nie Agnieszka) zbyt poważna. Zapowiadało się dobrze: jako zachęta do szczerości, do zaprezentowania swoich przekonań jako ważnej części siebie. Jeśli tymczasem Radwańska postanowiła co postanowiła (nie są to klasyczne „nagie zdjęcia”, bo właściwie nic takiego znowu na nich nie widać), lepiej by było, zamiast wywalać, zaprosić ją na rozmowę, zapytać: swoją wcześniejszą wiarę, czy, co bardziej prawdopodobne, uznała, iż nie kłóci się ona z propagowaniem zdrowego, sportowego stylu życia, czy jak to nazwać. Najłatwiej osądzić kogoś powierzchownie, po pozorach.

Za pozwoleniem, „Tygodnik Powszechny” to znakomite pismo o tematyce społeczno-religijnej.
Prosze zechciej zauwazc ze tygodnik „Polityka” to rowniez znakomite pismo o szerokiej tematyce, obejmujaca rowniez usytuowanie i wplyw religii, a bardziej dokladnie KK, na nasze zycie codzienne. Dlaczego zatem nie ma komentowac tego co sie dzieje w KK, a szczegolnie zachowań i procesów które maja przeciez wplyw na sposob myslenia i zachowań szerokiego grona wierzacych.

Szczerze mówiąc to zastanawiam się, kiedy pojawi się informacja, że Pani Radwańska wpłaciła na jakiś fundusz kościelny np. 100tys. pln i okaże się, że jednak aż taka niegodna nie jest i zostanie jej wybaczone ?
Chociaż mam też wrażenie, że ob. [link widoczny dla zalogowanych] przedstawiciele KK i wspomnianej akcji może i marzą, ale Pani Radwańska swój charakterek i zdanie ma, więc może dyrdymały wygadywane przez różnych takich zwyczajnie „olać”, przekonując się coraz bardziej, że można „wierzyć w Jezusa” i być potępianym przez KK
Porusza się po korcie nieestetycznie i jej mowa ciała zaspakaja potrzeby emocjonalne ludzi czujących podobnie jak ona: pospolitych z dopuszczeniem wulgarności.
Lekkie zachwyty nad urodą niekompletnie prezentującej się nago Agnieszki Radwańskiej mogą świadczyć, że nacjonalistyczne odchylenie wynosi naszą czołową tenisistkę na podium olimpijskie, na którym stawiano pięknych i sprawnych.

Można by zapytać co „takiego” mianowicie musiałoby być widać, żeby się to bezgrzesznym nie mogło wydać?
Próby kodyfikacji nagości nieprzyzwoitej są pewnie starsze od kościelnej cenzury. Słusznie zwraca uwagę, że i pismo przenajświętsze było i jest nieprzyzwoite według dzisiejszej obyczajności. Przyznam, że jest to dla mnie temat ważny, wcale nie rozrywkowy. I raczej wścieka mnie łączenie go z KK; choć i tu znalazłoby się ciekawe pytanie: czy intencją zasłaniaczy nie jest przypadkiem troska o niespowszednienie nam bodźców do prokreacji…
Nie jest to na pewno przedmiot troski kościoła eskimoskiego (jakiego bądź obrządku) – tam pewnie optoerotyka przegrywa na starcie z termofizyką (ale jakże spotęgowana musi być w takim igloo potrzeba ciepłoty bliźniego-ej… Pomijając te ekstrema geotermalne – wszystkie cywilizacje od zawsze mają z nagością problem. Weźmy choćby dzisiejszy Hollywood: liberalny w epatowaniu krwią, dynamitem, okrucieństwem; łaskawy dla zombich, wampirów i innych żałosnych gremlinów ludzkiej wyobraźni [link widoczny dla zalogowanych]
nagości pozostaje w tyle nawet za źwiążkiem radzieczkiem. Nie mam o to żalu, bo większość dzisiejszych moovie-star(uszek) lepiej żeby się szczelnie okrywała kołdrami… Rita Hayworth zdejmująca rękawiczkę jest i tak nie do przebicia…
Wracając do tenisistek, to nie miałbym nic naprzeciw, gdyby (poza wyjątkami, które zmilczę) grały na korcie w stroju pierwszych greckich olimpijczyków. Niestety nie wiem jak rozwiązać problem (dla mnie w kobiecym tenisie uporczywy) chowania do majtek piłki na ewentualny drugi serwis… Kończę, bo się boję polemik z flanki antyseksistowskiej: że czemu tylko o Szarapowej; a politycy czemu nie mieliby wskoczyć do basenu z piłeczkami, czemu marszałek senatu nie mógłby z laską
Rzucanie rakietą na korcie i kwitowanie zarzutów o co najmniej chłodne pożegnanie zwycięskiej rywalk: słowami: „A co? Miałam zatańczyć?” można opisać cytatem powściągliwej uwagi Bohdana Tomaszewskiego: „Wimbledon tego nie lubi!”
Ja wypisuję tu oceny mniej powściągliwe.
Agnieszka Radwańska jest tenisistką skuteczną.
Gra bez wdzięku. Ma sylwetkę i wymowę ciała pospolitą.
katolicka rodzina miałaby ulec zepsuciu, kiedy tylko w tym samym społeczeństwie pojawią się związki partnerskie?”
Problem w tym, że ta „kochająca się katolicka rodzina” to z reguły bujda na resorach. W takich rodzinach na próżno jest szukać prawdziwej miłości, a fakt, że dwoje ludzi jest ze sobą, wynika bardziej z faktu posiadania dziecka (tzw. „utwardzacza” związku rodzinnego). Gdy tego dziecka nie ma bardzo szybciutko „miłość” wypala się i heteoseksualność idzie w łeb. To właśnie poczucie fikcji „miłości” we własnych związkach skłania bigotów do utyskiwań na temat związków homoseksualnych, wiedzą bowiem, że związki te zaprzeczają ich wyobrażeniu miłości, którą karmią się z harlequinowskich romansideł lub prozy Mniszkówny. Boją się, że ta iluzja ich pseudomiłości pryśnie, jak bańka mydlana i wtedy nawet ich brodaty bóg z parafijnego kościółka nie będzie w stanie pomóc w odnalezieniu [link widoczny dla zalogowanych] sensu życia.
A co do eksperymentów w seksie. Nie widzę w tym nic złego, że ludzie urozmaicają swoje życie seksualne, również w kontekście homo- lub biseksualnych zabaw. Czy ktoś widzi w tym coś złego? Innych eksperymentów polski katolik również zabroni? Kiedyś wycięto w pień Templariuszy, którzy pobudzali swego Węża Kundalini, co spotkało się z ostrą reakcją Watykanu. Kto wie, może i u nas seks analny okaże się satanistyczną praktyką i, podobnie jak w jednym ze stanów USA, będzie srogo karany?

Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi; Coś tam napomykasz, że o gustach się nie dyskutuje – dotyczy to też odczuć negatywnych – Ty możesz do woli zachwycać się rzeczoną sportsmenką, a mnie może się ona nie podobać.
Ale sam fakt, że ktoś [link widoczny dla zalogowanych] nie robi z tego kogoś ani trochę ładniejszego dla kogoś innego – każda potwora znajdzie swego amatora i dla niego będzie tą najpiękniejszą, ale tylko dla niego.
Jednemu podoba się Monika Bellucci – która też może się komuś nie podobać, ale nie może on powiedzieć o niej, że jest brzydka, o naszej sportsmence ktoś może tylko powiedzieć, że dla niego jest ładna. Obiektywnie jest raczej nieciekawa.
Wysoko oceniającym urodę ciała Agnieszki Radwańskiej współczuję.
Widać nie widzieli kobiecej młodej sylwetki poruszającej wiekszość mężczyzn europejskich. Atrybutów kobiecości to chłopięca Isia nie ma ubrana, a nieubrana może swojemu wizerunkowi zaszkodzić.

muratorze Polityka pisze o kościele, Tygodnik Powszechny czy Niedziela robią religijną propagandę. Stamtąd niczego dowiedzieć się nie można. Co ma tutaj rozdmuchane przez faszyzującą prawicę „dorżnięcie watachy” wspólnego z ludobójstwem na Wołyniu? Czy wam się tam już wszystko miesza?
A Polacy [link widoczny dla zalogowanych] wyspie” bo sami podjęli decyzję, że olbrzymie środki skierują na budowę ponad 18 000 kościółków i ewangelizację kraju zamiast na jego rozwój, nie dziwne więc, że gospodarka upada a ludzie żyją coraz biedniej. Zawsze tak było, kiedy górę brala dewocja. Pamiętasz z lekcji muratorze? Raz nawet katolicy to państwo całkowicie zlikwidowali. Katolicki król jako jedyny w historii świata podpisał papiery likwidujące jego królestwo
Otóż, *kreacyjna księgowość*, to w tym przypadku prawdę mówiąc, szachrajska, oszukańcza, księgowość, bo polega na przesuwaniu, tych samych środków, finansowych, często wirtualnych i faktycznie, nieistniejących, z konta, na konto, z budżetu do, specjalnie, utworzonej spółki, ze spółki do innej spółki, czy agencji itd. dla uniknięcia jakichś, podatków, opłat czy zaliczenia, do jakiegoś budżetu, czy kwot, limitów itd., dla stworzenia, wirtualnego [link widoczny dla zalogowanych] przedstawienia, wyobrażenia, że wszystkie te podmioty, są wydolne finansowo, przy wykorzystaniu do tych machinacji jednych i tych samnych środków, często, też wirtualnych.

To bardzo, niebezpieczne, praktyki, to praktyki, niebezpieczne dla, naszego państwa, to praktyki niebezpieczne, dla nas, dla wszystkich Polaków.

Można, w ten sposób, oszwabić, Polaków, inwestorów a nawet, komisarzy UE. Ale to działanie, niebezpieczne i na krótką metę.
świetnie prezentujące zdroworozsądkowe podejście do naszej niełatwej co nie znaczy hardcorowej historii. Słowo ,,styropian” jest pewnym słowem-wytrychem pozwalającym opisać pewne pokolenie działaczy. I tyle. Nie ma się co oburzać, skądś się ono wzięło w społecznej świadomości. Może jest to odtrutka na wysokie ,,C” moralnej wyższości działaczy zwycięskiego obozu? Szczególnie celowali w tym działacze nieboszczki ,,partii autorytetów” UD/UW. Zwykle wiedzieli ,,lepiej” czego społeczeństwu potrzeba: czy to ,,terapii szokowej” czy ,,wartości chrześcijańskich” czy sojuszu z Nowym Wielkim Bratem. Legalizując te ,,potrzeby” post factum. Być może jest to jest owo praźródło tego paternalistycznego ,,wiedzenia lepiej” naszego państwa/rządu, tego braku liczenia się z opinią społeczeństwa?
Albowiem, Gdy finansami, naszego państwa, zarządza Pan Jan Vinvent Rostowski, mamy nie tylko *kreatywną, księgowość*, finansów naszego, państwa, ale i *kreatywny* bilans, *kreatywny*, budżet państwa i zapewne, *kreatywny*, wzrost, gospodarczy.

Przypomina to, opisywane w literaturze, i przedstawiane obrazowo, w rysowanych, wiele lat temu, karykaturach, jak *kreatywnie* był traktowany, naiwny klient u przedwojennego, cwanego, wielce, kreatywnego, krawca, otóż przedstawiając [link widoczny dla zalogowanych] w lustrze, klientowi, jak pięknie, leży, na nim, uszyty dla niego garnitur, krawiec demonstrując, jaki jest piękny, garnitur, z przodu, garścią, naciąga, bezczelnie, materiał z tyłu, i na odwrót, demonstrując, szykowność, garnituru, na plecach, bezceremonialnie, naciąga, garścią, materiał z przodu.

Naiwny, spieszący się klient, widzi w lustrze same *dodatnie, plusy*, nowego, garnituru, który sobie sprawił, zadowolony, płaci cwanemu, krawcowi i wychodzi. Niestety, na raucie, na który go zaproszono, wszyscy, skrycie, śmieją się, ukazując na niego, albowiem, jego garnitur, jest, szkaradnie, brzydki, wygląda na nim, jak nierówny, [link widoczny dla zalogowanych] worek a bohater, prześmiechów, wypada w nim, gorzej, niż przysłowiowy, strach na wróble.
Dajcie nam normalnie pracować to kryzysu nie będzie. Jak ten pseudo rynkowy rząd przestanie doić Polaków to będzie nas stać na więcej. Im nasze społeczeństwo będzie bogatsze tym więcej pieniędzy będzie w obrocie na rynku , ludzie będą więcej kupować, zwiększy się popyt co spowoduje powstanie nowych miejsc pracy, a to z kolei spowoduje większe wpływy do budżetu i będzie więcej pieniędzy np. na leczenie, edukacje itd..
Prosta zasada ekonomii, ale nasz minister finansów to analfabeta ekonomiczny i dlatego mamy to co jest, czyli kreatywną księgowość.

Tak, jak ten, workowaty, szkaradny, garnitur naiwnego, klienta oszwabionego przez, pejsatego, krawca, znającego, się na, oszukańczym PR-rze i szatańczej, kreacji, wyglądają, w wyniku, kreatywnego zarządzania, finansami naszego państwa, przez Jana Vincenta Rostowskiego, gospodarka i finanse Polski.
Generalnie zgadzam się z opiniami narciarza2. Rozumiem zadrę Gospodarza do Jaruzelskiego za internowanie. Trzeba jednak starać się obiektywnie ocenić rolę Jaruzelskiego w dokonanych, pokojowych zmianach. Nie można tego zostawiać historykom przyszłych pokoleń, ponieważ oni będą sięgać do „źródeł” intensywnie produkowanych przez Cenckiewiczów, Zyzaków i ich podobnym „IPN-owców” (w tym przypadku uprawiającym propagandę za nasze pieniądze). Szkoda, że nie ma kogoś, który na podstawie tych samych materiałów źródłowych (jeśli miałby do nich dostęp – zarezerwowany dla ipnowców), wyciągnął całkiem inne wnioski.
I co się stanie gdy, takie, kreatywne, szachrajstwo zostanie wykryte ? nasza gospodarka zbankrutuje, zbankrutują i stracą jakiekolwiek zaufanie nasze firmy, a wtedy wycofają swoje środki inwestorzy,

wycofają z Polski swoje środki finansowe banki, już teraz polskie tylko z nazwy, takim bankrutom, nikt nie pożyczy, nikt nie pomoże, a przede wszystkim Ci których oszukiwano... a my nie mamy żadnego zabezpieczenia, nie mamy atrakcyjnych wysp do sprzedania jak Grecja ...!

Wówczas, będziemy, mieli, kreatywne ale wirtualne , [link widoczny dla zalogowanych] wynagrodzenie za pracę, kreatywne ale wirtualne, emerytury i renty, wirtualne oszczędności... Byłem w '95 nad Jeziorem Żarnowieckim, potem 3 razy w Kostrzynie. Za pierwszym razem było 2 może 4 tys. osób kolejne razy w Kostrzynie to chyba ok. 200 tys osób. Klimat inny wtedy i potem, nie wiem, jak to jest jak jest 400 tys. osób. Ale wszelkie doświadczenia z tą imprezą mam rewelacyjne. Bardzo fajna muzyka (również na małej scenie), rewelacyjna, cudowna atmosfera, zajebiści ludzie. I to wszystko za darmochę, przy tanim piwie. Ma rację Spięty, że komitywa hipisowska. Byłem w 2005r. na ich występie z Powstaniem Warszawskim. Rewelacja. Mnie Woodstock naznaczył na resztę życia. Daje radosc wielu wielu ludziom, albo poprzez rock&rolla, albo poprzez ratowanie ludziom zycia. Ma w sobie charyzme i madrosc, i to polaczenie przynioslo sukces, przyciagnelo do niego zdolnych ludzi, ktorzy pomagaja mu to wszystko organizowac. Cholera, w Polsce jest wielu malkontentów, hejterow, frustratów, ludzi zakompleksionych, którzy potrzebują sie na gwałt dowartościować poprzez plucie na lepszych od siebie, ale tutaj nie tyle każdy [link widoczny dla zalogowanych] z nich, ile wszyscy razem nie dorastają Owsiakowi do piet. "twarz" niejakiego Glacy ze Sweet Noise pamiętam jak do teraz i nigdy nie zapomne jak będąc liczną brygadą na koncercie Black Sabbath i Helloween w Spodku w Katowicach był ten pokurcz ze swoim gównianym ,marnym zespolikiem zbłaznił się totalnie gdy rozebrał się na scenie i zaczął skakać po niej na waleta ze swoim gołym , chudym każdy [link widoczny dla zalogowanych] , czarnym dupskiem , publika była tak podkorwiona że w pajaca zaczęły lecieć różne przedmioty , i hasła typu wypie...j ,gdyby popajacował jeszcze chwilę mógłby wyjechać ze Spodka na noszach , pajac. Jedyny "jasny" punkt tego spędu to chyba Anthrax i coś jeszcze , ciekawe ile pograją 5 minut? Równie dobrze można przenieść jarocin do McDonaldsa . Owsiak zrobił komercyjną impreze nie mającą nic wspólnego z kontrkulturą. I jakim prawem nazwał on to Woodstock? Teraz każdy może kupić sobie swój woodstock i tym zabić te ideały dla których powstał. To właśnie robi owsiak - bezideowy sped który został sprowadzony tylko do chlania i taplania się w błocie. Idei nie ma tam żadnej. Buntu jeszcze mniej skoro ci ludzi epotrafią wysłuchac prezydenta RP na festiwalu który nosi nazwe Woodstock. Ktoś sobie wyobraża aby na tamten dawny każdy [link widoczny dla zalogowanych] Woodstock przyjechał prezydent popierający wojnę w Wietnamie czy iraku? A ci idioci bija mu brawo... Bylem tam wielokrotnie i pewnie kiedys znow pojade. Jedni wola dyskoteki a inni festiwale. W obu przypadkach leje sie alkohol, pali trawe itp. ale na Woodstocku ciezej dostac po gebie mimo, ze wiecej ludzi. A przecwinicy zawsze znajda jakis argument (niekoniecznie racjonalny) zeby wbic szpile.
Słońce Peru, niech zabierze swoich kolesi z POWSI i PSL, "swoją silną drużynę", Palikota i jego ferajne i niech tam zostana na zawsze...
To łączy się z lustracją – było wiadomo, że jest na liście Nizieńskiego i wystarczyło, żeby wystąpiła o status osoby pokrzywdzonej. miała na to sporo czasu. SB-kom jako świadkom przed sądem raczej nie wierzę. Kryją swoje kontakty (i dobrze – tak powinni postępować prawdziwi pracownicy [link widoczny dla zalogowanych] jak i dziennikarze – kryc źródła). To jeszcze jeden argument za tym, by lustracja była powszechna, lub akta jawne (szeroko rozumianych osób publicznych – bez spraw obyczajowych), wówczas nie byłoby tego całego cyrku. Olszewski milczał, milczał (w innych przypadkach „zapinał” np. o kasacji), aż tu sobie przypomniał. cieekawe dlaczego.
„egzekutorzy stawiali pod ścianą jednego księdza za drugim [...] bez prawa do obrony” Życie Warszawy pokazało artykuł, wydrukowało jego wypowiedź itd. Mówienie o braku prawa do obrony to po prostu mówienie nieprawdy. Czy w Niemczech, albo w Czechach jest sąd lustracyjny? Zdaje się, że wystarczają sądy powszechne. U nas powinno być tak samo [link widoczny dla zalogowanych]
Nie traktujmy ludzi jak dzieci, albo jak kretynów. Ludzie potrafią wyciągnąć wnioski. Np. jeżeli ktoś się załamał, a potem pozbierał – nie sądzę, by z tego powodu spotkał taką osobę ostracyzm.
Moim zdaniem naruszane są czyjeś interesy i robione jest zamieszanie. Prawo rzymskie każe przyjrzeć się – kto ma z tego korzyść. Nie PiS, raczej nie PO. Panie, ma Pan jakiś pomysł? Buta, arogancja i kompletna ignorancja prawnicza. Androny plecie Marcinkiewicz, prawie że groźby pod adresem sędziego Olszewskiego wygaduje Kaczyński, do tego zastęp aniołów. Po prostu horror. A kto uchwalił taką, a nie inną ustawę lustracyjną? A kto wyzywał prezydenta Kwaśniewskiego od poplecznika ubeków, gdy ten ośmielił się skierować za rządów AWS-u tę ustawę do Trybunału Konstytucyjnego? Czy oburzał się, gdy prezydent Wałęsa był lustrowany?? Nie przeszkadzało mu, gdy płk Nowek „znalazł” agenta „Alka” pracującego w „Życiu Warszawy”, którym to agentem [link widoczny dla zalogowanych]
miał być rzekomo, choć każdy nawet średnio interesujący się polityką wiedział, że prezydent był dzinnikarzem. Gdy nastał PiS, ten „sławny” tropiciel-pułkownik znów wrócił do łask i pracuje w UOP-ie. To Kaczyńskim i spółce nie przeszkadzało i nie przeszkadza. Boli, gdy to samo przechodzi( nawiasem ,mówiąc zupełnie bez klasy). Bo co? Bo biją naszych? A niech biją. Nic mnie to nie obchodzi. Muszę wyznać szczerze, że nie współczuję Zycie Gilowskiej ani troche. Ta polityczka prawicy zawsze opowiadała się za lustracja, zawsze związana była z prolustracyjnymi ugrupowaniami politycznymi. Dzisiaj los wymierza jej za to surowo sprawiedliwość. Wiadomo, kto pod kim dołki kopie… Lustracja miała być narzędziem w rękach prawicy do zwalczania politycznych przeciwników, przede wszystkim tych z lewicy. Nie przypominam sobie, żeby Marcinkiewicz bronił przed zarzutami Rzecznika Interesu Publicznego np.. Chyba nawet przeciwnie, politycy prawicy w razie cienia podejrzenia wobec „czerwonego” gorliwie ustawiali publiczny szafot. Ich dzisiejsze zachowanie jest dowodem niesłychanej hipokryzji. A w wielkie rozbawienie wprowadza mnie fakt, że zwolennicy „prawdy i oczyszczenia” być może sami nieświadomie założyli sobie lustracyjną pętlę na szyję. Jest jednak sprawiedliwość„Bo skoro styropian taki beznadziejny, to czemu PRL nie dał mu rady, a gen. Jaruzelski nie wykorzystał szansy, jaką miał po 13 grudnia?”
Muszę przyznać , że kompletnie mnie Pan zaskoczył tą wypowiedzią.
Odpowiedź jest banalna- Jaruzelskiemu zależało nie na konfrontacji, tylko na koncyliacji.
Wielu z Pana kolegów zależało na czym innym- Rymkiewicz jest piewcą tej drogi. Opluwanie uczestników Okrągłego Stołu, również o czymś świadczy. I wreszcie postawa Romaszewskiego- „wicemarszałek to osobny gabinet, 25% dodatek, służbowy samochód”
Ludzie szli do Legionów, PZPR, Solidarności, z różnymi motywacjami.
Kończyli zawsze tak samo- jako beneficjenci sprawowania władzy którą zdobyli. Naprawdę nie dostrzega Pan tej prawidłowości?
Pana koledzy byliby nieludzcy, gdyby pokusom władzy nie ulegli……
„władza deprawuje, władza absolutna deprawuje absolutnie”
Rewolucja na piedestał wynosi buntowników, wizjonerów, ideowców.
Proszę rozejrzeć się, ilu z nich zostało……
Jacyś trzeciorzędni działacze dorabiający sobie karty kombatanckie, jacyś usiłujący wyłudzić odszkodowania za dawne zasługi, pieczeniarze.
Czołówka, elita Solidarności, z różnych przyczyn od władzy została odsunięta, wygryziona przez ludzi małych, ale cwanych, lub śmierć.
Parafrazując Gałczyńskiego powiem tak
I tu dochodzimy do pytania związanego Co do samej lustracji, [link widoczny dla zalogowanych] otwieranie archiwów dla publiczności jest niedorzeczne. Skoro w takiej na przykład sprawie pani Gilowskiej eksperci (eksperci? nie mogą dojść do jednoznacznych wniosków, to co będzie z całą rzeszą spraw? Na początku Reformacji dowolna interpretacja Biblii przez każdego doprowadziła w konsekwencji do wojen religijnych i palenia na stosach wzajemnego. Do burzenia klasztorów i mordowania mnichów. To oczywiście przesadzone porównanie, ale mechanizm jest ten sam. W papierach po SB nie powinien grzebać byle kto, bo więcej z tego szkody niz pożytku. Tym bardziej, że roją się od fałszywek i są neikompletne. Podkreslam kolejny raz ten argument: skoro przypuszcza się że większość została zniszczona, to lustracja będzie wybiórcza. Nie dość, że będzie więc niesprawiedliwa, ale i tak nie oczyści życia publicznego z agentów, czego tak pragną lustratorzy.
Jeśli jeszcze wziąć pod uwagę ich argument o możliwości szantażowania b. agantów papierami, to nasuwa się jedyne logiczne rozwiązanie: papiery SB należy zniszczyć. Usunie możliwość szantażu, [link widoczny dla zalogowanych] zrówna w prawach wsyztkich, a wreszcie, załatwi najwazniejszą sprawę: uwolni energię ludzi, przestaną bić pianę w sprawie lustracji i zjamą się budową kraju. z postem. co Pan sądzi o lustracji dziennikarzy? Czy Pan wystapił o status pokrzywdzonego do IPNu? A koledzy z Polityki? Czy ktoś wystąpił? Czy już wiadomo, kto na Was donosił? Jak przysłowie piskorze wiją PIS-owcy ogłaszając nieprawdopodobne przyczyny tego „ataku w serce ” Premier Rządu – Kompromitacja ,bo nieznajomość abecadła prawa Lustracyjnego ( i jego asystentów”-podpowiadaczy )., kolejny atak na Sędziów i ich niezawisłość!!! To kolejna beszczelność . Ziobro , obietywny i aktywny napewno smaży śledztwo p-ko Prezesowi Cała chmara głupców -propagandystów objaśniających casus Zyty według optyki PISowskiej . Przykładowo w TVN -24, wczorajszyGość ponad 30′ -kobieta z redakcji „OZON „(pominę jej imie i nazwisko ) a jest ich sporo . Nie jestem po zadnej stronie w archiwach IPN . Dramatycznie podpowiadam Gentycznie czystym POLAKOM ,zróbcie coś i zamknijcie na amen zamkniete jeszcze nieco wrota IPN. Ofiar bedziecie mieli wiecej jak w tragicznym powstaniu Warszawskim(myśle o tzw. smierci cywilnej ) . W tej właśnie chwili w radio TOK -FM trwa dyskusja . Satyryk ,apologeta tego zrujnowania Warszawy .WG. niego było 300-400 tysiecy OFIAR ! Tak trzeba bylo !!! głosi Pietrzak !! . Marek -uczestnik dyskusji -próbuje wprowadzic sporo racjonalności w ocenach przeszlości ….. No właśnie jest za rozwiazaniem a’la Warszawa 44 a Kondrat podpowiada ,ze Syboliczna Praga jest Mekką gdzie chce się być . „Patrioci ” nie jedną klęskę [link widoczny dla zalogowanych] sprowadzili na Rzeczpospolitą . Dla wyjaśnienia ,jako Slazak polonizujący się w Szczecinie klima długie juz lata – tak bardzo chciałbym prostego do bólu, pragmatycznego postępowania . Nie bądźmy chcą chwały bo są Kombatantami mamy ich podziwiac i karmić , a Kondratowie pracują i patrzą racjonalnie w przyszłość .Oby ta większość Sejmowa przy okazjii casusu oprzytomniała i wtedy Ofiara [link widoczny dla zalogowanych] która de facto zabiegała sama o taki Swój koniec Kariery , na pójdzie na Marne
Znam Woodstock nie Przystanek Woodstock. mysle ze Polska sie spoznila o te 40 lat, tam cpali bardziej niz pili ale to w ameryce minelo, inny etap, inni ludzie. To jest dopiero w polsce. ze pija to normalne tam kiedys cpali ale tam byl ten protest antywojenny, ludzie z tego wyszli stali sie lekarzami i biznesmenami, Przesluchałem pare kawałkow z artykułu , muzycznie te kapele sa slabiutkie. Maria Peszek bardzo dobra , jej repertuar jest bogaty, dobre słowa muzyka interpretacja, ma talent. No


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
jacko
Zwykły uczeń
Zwykły uczeń



Dołączył: 19 Lut 2012
Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:15, 24 Maj 2015 Powrót do góry

Kochanie, czekałem, czekałem noc i dzień
Przez palce ciekł mi czas, pół życia przeczekałem więc
Otrzymałem moc zaproszeń, część z nich ty przysłałaś mi
Lecz ja czekałem, czekałem aż nadejdzie wreszcie cud
Kochałaś mnie naprawdę, lecz me ręce związał ktoś
Wiem, że to cię bolało, raniło dumę twą
Ty stałaś pod mym oknem bijąc w bęben w trąbkę dmąc
A ja czekałem, czekałem aż nadejdzie wreszcie cud
Kochanie, to jest nie dla ciebie, jest tyle innych miejsc
Niewiele tu rozrywek, a za wszystko karą śmierć
Maestro mówi, że to Mozart, lecz to dźwięki popu są
Kiedy czekasz, kiedy czekasz aż nadejdzie wreszcie cud
Gdy na cud tak czekasz, nie robisz więcej nic
Od końca drugiej wojny nie bawiłem lepiej się
Nic nie zrobisz już, kiedy wiesz że cię porwano
Nic nie zrobisz już, kiedy żebrzesz o okruchy
Nic nie zrobisz już, kiedy musisz ciągle czekać
Czekać aż nadejdzie wreszcie cud
Przyśniłaś mi się kochanie, zeszłej nocy miałem sen
Ty byłaś prawie naga, dziwnym światłem jarząc się
Z twych palców, z twego kciuka piasek czasu spadał w dół
A ty czekałaś, czekałaś aż nadejdzie wreszcie cud


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)